Kontynuacja losów Miki, bohaterki głośnego „5 sekund do Io”.
Nie milkną echa strzelaniny, do jakiej doszło w szkole dziewczyny. Policja prowadzi śledztwo, a Mika przeżywa ciężkie chwile wśród kolegów, którzy uważają, że skoro znała napastnika, mogła zapobiec tragedii. Na dodatek uczucie, które zakwitło między nią a Jankiem, napotyka pierwsze przeszkody, gdy na jaw wychodzą kolejne tajemnice...
„Erekcja wzrostu” Miki Sonnty to książka, która wbrew pozorom jest poważnym głosem na temat polskiej edukacji i życia politycznego, zwłaszcza w kontekstach małomiasteczkowych. W humorystyczny sposób przedstawione zostały w niej absurdy polskiego systemu edukacji ściśle związane ze światopoglądowymi i moralnymi przemianami. W groteskowej konwencji ukazana została postawa lokalnej społeczności...
Jedna z najsłynniejszych powieści historycznych XX wieku.
Przetłumaczona na 40 języków.
W USA równie popularna jak Imię róży Umberto Eco.
Zekranizowana i nominowana do Oscara.
Faraon Echnaton przeprowadza w Egipcie rewolucyjne reformy religijne i społeczne. Zmiany, które burzą stary porządek wywołują zamieszki i prowadzą kraj ku przepaści. U stóp słuchaczy rozsypuje się mit o wspaniałym...
W szkole Miki dochodzi do tragicznej w skutkach strzelaniny. Tylko ona widziała sprawcę. Okazuje się, że dramat w liceum mógł mieć coś wspólnego z kontrowersyjną i tajemniczą grą, stworzoną w najnowszej technologii, gdzie gracz odczuwa nie tylko temperaturę otoczenia, zapachy i smaki, ale też ból. Może tam nawet przeżyć własną śmierć. Na prośbę policji Mika wkracza w wirtualny świat stworzony na wulkanicznym...
Świat Formuły 1, jakiego jeszcze nie znałeś!
Ukryty stetoskop przykładany do maszyny tankującej, wojskowe systemy szyfrowania wprowadzone w obawie przed szpiegami czy kombinezony przygotowane przez Europejską Agencję Kosmiczną… Tam, gdzie o wyniku decydują ułamki sekund, każda nowinka może być na wagę złota.
Marc „Elvis” Priestley przez blisko dekadę pracował jako mechanik McLarena...
"
Długo szliście przez ciemną dolinę i zła się nie ulękliście, ale dalej już nie dojdziecie. Lepiej dla was było, gdy ukrywaliście się w Górach, musieliście dzień po dniu patrzeć prosto w ślepia Lucyfera i nie mieliście na swoją obronę nic oprócz wiary. Lepiej mimo strachu przed śmiercią albo opętaniem, mimo głodu, mimo znoju ponad siły. Lepiej, bo wtedy żyliście naprawdę!
Ruiny. Wieczny mróz. Samotność....